wtorek, 13 grudnia 2011

Worried Down With The Blues



Nie mam snów. Nie wiem nawet czy to dobrze, czy nie, bo kiedy jeszcze śniłem zbyt często budziłem się z krzykiem. Tak jest lepiej – zamykam oczy i zapadam się w przyjemnej, miękkiej czerni, z której już za parę chwil wyrywa mnie brutalnie ostry dźwięk budzika.

Potrzebuję zmiany. Odnowy. Wyzwania. I ciemności.

czwartek, 1 grudnia 2011

Jesień

Jakos dobija mnie ta jesień. Dokucza mi myśl, że omija mnie coś ważnego, że resztka życia ucieka mi pomiedzy palcami, że to już wszystko, a to co w życiu najlepsze już było. Marazm. Kryzys wieku średniego? Mozliwe. Dobra wiadomość to to, że nigdy nie marzyłem żeby do niego dotrwać .:) pytanie jak się nim cieszyć...