środa, 28 września 2011

Czasem jak sie coś przyczepi...

... to kosmicznie ciężko się tego pozbyć :D. Jakiś czas temu przyczepiła się do mnie gitara tego pana i do dziś sieje spustoszenie w mojej głowie.



Wczoraj rozmawiałem z kimś kto powiedział mi, że od pewnego czasu zupełnie nie słucha muzyki z braku czasu. Spróbowałem sobie wyobrazić siebie w takiej sytuacji. I... Nie potrafiłem. Nawet kiedy biegnę gdzieś na parę godzin muszę mieć ze sobą choć kilka "moich" kawałków. Bez nich chyba byłbym niekompletny.

Cholernie cieszę się, że mam z kim dzielić się muzyką. Dobrze, że jesteście :)

poniedziałek, 12 września 2011

Spotkać avatara w RL :)

Straciłem hamulce. Dziwne to uczucie, kiedy po tak długim okresie chowania się za pikselkową laleczką w końcu wylazłem z jaskini i zaufałem. Z drugiej strony cieszę się, że zaufałem dopiero teraz. Warto było czekać. Ale najlepsze w tym wszystkim jest to, że dopiero dziś zrozumiałem, że moje wcześniejsze obawy można o kant d...y roztłuc. To cholernie pozytywny kop, którego nie zastąpi żadna nawet najidealniejsza animacja... Wakacje 2011 minęły bezpowrotnie, ale zostało mi po nich kilka naprawdę miłych wspomnień, uczucie ciepła dłoni, przytulenia i parę miłych fotografii. Tak nie było od lat...
Dzięki kochani, że mogliśmy się spotykać gdzieś w Polsce. Pomimo naszych obaw i wad. Liczę tylko, że los niejeden raz jeszcze postawi nas na swojej drodze :) Najbliższa okazja już w październiku - przyjedziecie? :D

środa, 7 września 2011

Skazany na bluesa

Gdyby żył kończyłby dziś 55 lat i z dumą śledził poczynania muzyczne syna. Poznalibyśmy pewnie więcej niesamowitych utworów. O życiu, o walce, o rzeczywistości.



Nie wiem, czy byłby to ten sam Rysiek. Skazanym na bluesa ciężko odnaleźć się w komercyjnej rzeczywistości. Sprzedać marzenia. Korzystać ze sławy. Rysiek uciekał od tego wtedy kiedy jeszcze było można. Gdzie schowałby się dziś?



Wszystkiego najlepszego stary. Gdziekolwiek teraz siedzisz z Indianerem, grając na harmonijce i śpiewając. I dziękuję. Za muzykę.

P.S.: Mam ochotę zabrać Was dziś wieczorem w krainę Dżemowego i Ryśkowego bluesa. Spotkajmy się wieczorem w Smelly. :)