czwartek, 30 lipca 2009

Dżumalia Dżekson w Morfinie



Free Image Hosting at www.ImageShack.us

No i stało się to o czym marzyłem już od dawna. Na deskach Morfiny zagościła kobieta nietuzinkowa. Pechowa tancerka go-go, autorka poradnika liczącego ponad tysiąc rad dla kobiet w potrzebie. Kobieta, której poczucie humoru rzuca na kolana nawet najtwardszych ponuraków Morfinowego świata. I wreszcie kobieta, w której zakochać można się bez reszty - Proszę Państwa oto ona: Dżumalia Dżekson :)

Jacek Hustler tchnął w tę postać tyle pozytywnych wibracji i dobrej energii, że cały spektakl okazuje się był miłą przygodą podczas której nie sposób się nie uśmiechać. Karkołomnie zagrana, świetnie udźwiękowiona. Ręce same składają się do oklasków. Dziękuję Jacku, że dzięki Tobie Second Life naprawdę wydaje się być lepszym miejscem. Liczę na to, że nasza współpraca w zespole Morfiny zaowocuje wieloma podobnymi projektami. Z takimi ludźmi aż chce się pracować.

Dla tych, którzy stracili okazję do zakochania się w Dżumalii mam dobra wiadomość:

- W tej chwili w Morfinie trwają próby do "Sekretów" - mówi Jacek Hustler, autor scenariusza. - Jest cudownie prześmiesznie być Dżumalią Dżekson, zwłaszcza, że męski szowinizm włożony w postać kobiety daje zaskakujące rezultaty. W nowej odsłonie spektaklu prócz Dżumalii pojawiają się po raz pierwszy poboczne postaci - złodziej, siostra De Clack oraz... Cóż... być może również ktoś na całe życie Dżumalii.

Prócz nowej fabuły, spektakl zawiera zupełnie nową ścieżkę dźwiękową.

Mamy nadzieję, że będziecie tam z nami :)